piątek, 31 grudnia 2010

Wisiory dwa



Wisior z ametystem, w srebrze

I drugi, skromniejszy- na zamówienie do bransolety wykonanej jakiś czas temu

piątek, 17 grudnia 2010

Wymianka

Po raz kolejny miałam przyjemność brać udział w wymiance na forum wizażu. Pomimo problemów ze zdrowiem i ogólnych ,,pod górkę każdego dnia", jakoś dałam radę. Od Joli2243 dostałam ślicznego aniołka i koszyczek, ja zrewanżowałam się pracą w oksydowanym srebrze z cyrkoniami. Troszkę podobna do wcześniejszych kolczyków ,,Echo wspomnienia" ale to na życzenie koleżanki ;)
Jeszcze raz dziękuję za okazane zaufanie i cierpliwość :)

poniedziałek, 15 listopada 2010

Wyróżnienia

Coś na poprawę humorów w ten pochmurny dzień. Liczę na uśmiechy
Zostałam obdarowana przez Elenkę i AtorodArt, nie wiem czym sobie zasłużyłam ale to baaardzo miłe
Dziękuję serdecznie!!!



I chociaż nie często przekazuję wyróżnienia dalej (tłumaczyłam się już z tego) tym razem poślę je dalej. Tak więc TADAM!!! Wyróżniam!!!!
1.AtorodArt - nie przez wazeliniarstwo ale dlatego, że koleżanka pięknie rozwinęła swój talent i z przyjemnością goszczę na jej blogu
2. Wilczex- za niezmordowany zapał do pracy i poczucie humoru, nie wspomnę zamiłowania do ,,mrocznej" lektury...
3. Kaliszmade- za świetny temat dla nowego bloga
4.Pinki- za cud-sutasze
5. Myosthis- bo lubię jej wizje biżuteryjne
Wiem, że trochę nagięłam zasady przekazywania wyróżnień, ale nie byłabym sobą gdybym czegoś nie pochrz... nie pomyliła
Miłego dnia Kochani!!!

środa, 13 października 2010

Wiem, wiem....

Dostaje wiadomości ze świata, że coś ze mną nie tak, że się nie upubliczniam :D Kochane moje, dziękuję za wszystkie przejawy troski- ze mną wszystko ok (jak mniemam ;)) Trochę mnie jednak przygniotły obowiązki- plantacja mi kwitnie na przekór pogody więc zbiór nasion w pełni. Ponadto przy matkowaniu czwórce dzieci nie obędzie się bez nagłych wizyt u chirurga, bo przecież trzeba mieć jakieś blizny z dzieciństwa; odwiezienia, zawiezienia, podwiezienia, a to do kolegi, a to na dodatkowe zajęcia i inne pierdoły...I wstyd się przyznać, ale z posprzątaniem chaty nie wyrabiam, na czym cierpi mój paskudny pedantyczny charrrakterek, może czas na spełnianie się w lekkim chaosie :D A wiadomo, że trzeba jeszcze przyjąć gościnnie wizyty licznej rodzinki i potem tłumaczyć, czemu się tak długo nie pokazuję. Och, nie będę Was zanudzać co jeszcze robię ale czasu brakuje mi okropnie. Co prawda staram się zaglądać na ulubione fora i Wasze blogi, wybaczcie jednak, że tak mało się udzielam- jeszcze trochę i zaszywam się w druciki i choćby nie wiem co, do wiosny mnie z nich nie wyciągną :)-

wtorek, 27 lipca 2010

Wymiankowo :D




Słodki Maniek, którego oczywiście od razu zagarnęła Gabryśka to prezent od Karoliny, a ta cudowna bransa powyżej, również wyszła spod jej zdolnych łapek :)


To moja bransoleta na wymianę wizażową z Angellek


Asieńczykowi spodobała się jedna z moich bransolet, w zamian za to mogłam sobie wybrać torbę na którą od dawna miałam chrapkę. Kocham ją po prostu! Asiu, bardzo Ci dziękuję :)

piątek, 2 lipca 2010

Z gronem raz jeszcze [255]




Tak, wiem, że są nie doskonałe, ale ostatnio wszystko mi jakoś po grudzie idzie. No niby jestem optymistką, ale ileż można boksować się z losem? Kolczyki powstały w trakcie burzy emocjonalnej i takie trochę... No wiecie ;)
Apatyty, ametysty, kwarc lemon i srebro, tym razem znów w oksydzie ;)

czwartek, 24 czerwca 2010

Mała-wielka prośba

Kochani, dziś troszkę nietypowo. Kiedy podczas powodzi w Krakowie ewakuowano schronisko, nasza wizażowa koleżanka Mari, zaopiekowała się dwoma psiakami. Są rozczulające i te ich oczy... Wszędzie chodzą razem, stąd ich miano- Klony ;) .
Tutaj można sobie o nich więcej poczytać. Ale o co tak na prawdę mi chodzi - otóż Mari nie może zatrzymać zwierzaków u siebie, jeśli nie znajdzie im domu, będą musiały wrócić do schroniska - wierzcie mi, nie będzie to dla nich miłe... Może znajdzie się ktoś, kto dysponuje miejscem nie tylko w domu i ogrodzie, ktoś kto pokocha te słodziaki i stworzy im nowy dom? Będziemy wdzięczni- my i psiaki, dajcie tylko znak...
Atak morderczo sympatycznych Klonow