poniedziałek, 14 lutego 2011

Krążek agatu i odświeżona Lamia

Leżał sobie ten agat i leżał i pomysłu na niego nie miałam. Sam w sobie dość ciężki, za dużo nie chciałam w niego ładować, nie chciałam go również ,,na goło" wieszać na łańcuszku. Dostał tylko odrobinkę srebrnej przyprawki




No i przy okazji, wcześniej prezentowane kolczyki Lamia- trafiły jednak do oksydy. Prawda, że lepiej?

7 komentarzy:

  1. Zoksydowane kolczyki uroczo się prezentują a agat słodko ubrałaś!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealna oprawa agatu, a kolczyki wiele zyskały na oksydzie. Pozdrawiam:).

    OdpowiedzUsuń
  3. Wisior jest fantastyczny! A kolczykom z oksydą do twarzy :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolczyki wyglądają bajecznie nosiłabym z chęcią!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się oprawa agatu;]

    OdpowiedzUsuń